Bez kategorii

Aktualnie Przeczytane

Dość niedawno przeczytałam książkę „Tysiąc” Dagmary Andryk. Zrobiła na mnie nie małe wrażenie, trzyma w napięciu do samego końca a zakończenie można powiedzieć jest dość niespodziewane. Historia opowiada o dziennikarce Marcie Witeckiej która przypadkiem znajduje się w nieznanym miasteczku. Postanawia skorzystać z okazji i szuka mocnego tematu, który przyniósł by jej upragniony sukces zawodowy. Jednak mieszkańcy przejmująca ją chłodno i zdecydowanie próbują się jej pozbyć. Wkrótce dowiaduje się o klątwie która jej zdaniem nie istnieje. W miasteczku nie może mieszkać więcej niż tysiąc osób, a przekroczenie tej liczby niesie za sobą okropne konsekwencje. Dziennikarka coraz lepiej się czuje w tej dziwnej społeczność, ludzie zaczynają z nią rozmawiać przez co dowiaduje się coraz więcej o przebiegu klątwy i o jej okropnych skutkach.

Moja Opinia: Przeczytałam tę książkę bardzo szybko więc już wiadomo że bardzo mnie wciągnęła. Główna bohaterka (Marta Witecka) dobrze opisuje swoje uczucia i odczucia do tej nowej sytuacji, nie potrafi sobie z nią również poradzić. Gdy dochodzi do pierwszej ofiary klątwy odkąd jest w miasteczku przeraża ją to i te same uczucia przechodzą na czytelnika. Książka napisana jest napisana bardzo dobrze żeby czytelnik mógł się zagłębić w myśli, uczucia bohaterki ale także w klimat całego miasteczka. Opis postaci wraz z rozwinięciem fabuły jest coraz bardziej szczegółowy. Mimo napiętej atmosfery Marta znajduje oparcie we włoszce czyli gdzieś ma wsparcie i kogoś kto jej opowie co tu się dokładnie dzieje i dzielą się tajemnicami, a co ważne Włoszka też nie wierzy w klątwę. Klimat postacie, postacie, historia klątw, opis wszystkich sytuacji i w jaki sposób wprowadziła mnie do książki spowodowały że moja ostateczna ocena to 8/10 😉 .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.